Karolina Gronowska dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury

2020-01-30 19:54:07(ost. akt: 2020-01-30 20:02:24)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Karolina Gronowska została dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Świętajnie. O tym jaki ma pomysł na placówkę, co się będzie działo w GOK i jakie są marzenia dotyczące funkcjonowania placówki zapytaliśmy nową szefową.
Karolina Gronowska została dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Świętajnie. W Świętajnie mieszka od urodzenia. Ma 30 lat. W GOK w Świętajnie pracuje od maja 2015 roku, na początku jako animator kultury, potem specjalista ds. Kultury i ostatnio pełniąc obowiązki dyrektora. Ma ukończone studia licencjackie, a obecnie jest w trakcie studiów magisterskich na pedagogice kierunek organizacja i zarządzanie w oświacie.

Została Pani dyrektorem GOK w Świętajnie. Co poczuła Pani w pierwszej chwili?
- Oczywiście, że radość. To takie spełnienie zawodowych i również w pewnym sensie osobistych marzeń. Ale muszę przyznać, że zaraz po chwili radości pojawiła się niepewność, a nawet strach. Ale ponieważ jestem optymistką, która uwielbia wyzwania, a praca dyrektora GOK jest kolejnym wyzwaniem w życiu, które podejmuję z uśmiechem na twarzy i pełna chęci działania.

Czy nie bała się Pani ryzyka związanego z podjęciem tego stanowiska?
- W GOK w Świętajnie pracuję już 5 lat. Myślę, że najważniejsze, to mieć chęć do działania, empatię i wokół siebie ludzi z pasją, a takich w naszej gminie nie brakuje. To właśnie dzięki nim, każdy dzień pracy jest nowym wyzwaniem. A jeśli robi się to, co się lubi, to praca nie jest obowiązkiem a przyjemnością.

Jakie zadania powinien spełniać Gminny Ośrodek Kultury?
- GOK przede wszystkim powinien służyć mieszkańcom, inicjować, rozbudzać zainteresowania i spełniać rolę miejsca otwartego, wyznaczającego pewne nurty. Różnorodna i ciągle wzbogacana oferta powinna być skierowana do osób w każdym wieku.
Chciałabym zaktywizować grupy dla których do tej pory zajęć w GOK nie ma, tj. młodzież, osoby w wieku 30-50 lat. Brakuje oferty dla osób w średnim wieku. Szukam pomysłu na to jakie powinny to być działania, bo to jest bardzo trudna do pozyskania grupa wiekowa. Wiele ośrodków kultury ma z tym problem. Chciałabym zorganizować zajęcia w świetlicach wiejskich, żeby tam również odbywały się ciekawe warsztaty, projekty czy wydarzenia. Oczywiście, kontynuowane będą wszystkie imprezy cykliczne, które już na stałe wpisały się w kalendarz GOK, które chciałabym oczywiście uświetniać i dopracować. Mam też wiele pomysłów na nowe i nadzieje, że wszystkie uda mi się zrealizować.

Jakie zajęcia odbywają się obecnie w GOK a jakie są w planie?
- Na razie mamy zajęcia kreatywne w poniedziałki, w piątki gry planszowe, działa Chór Pasjonata, zespół muzyczny "Musique Macebre" oraz Dziecięcy Zespół Ludowy. Są zajęcia z języka angielskiego dla przedszkolaków i dorosłych. Planujemy zajęcia malarskie dla dzieci oraz zajęcia sportowe dla kobiet.

Jak się Pani pracuje z młodzieżą?
- Pracuje mi się bardzo dobrze. W gminie Świętajno jest wielu ludzi otwartych na współpracę i zaangażowanych w życie społeczne. Bardzo cenię ich za zaangażowanie i pomoc.

Marzenie nowego dyrektora GOK?
- Chciałabym żeby nasz GOK był miejscem otwartym na swoich mieszkańców i na ich potrzeby. Chcę, by było to miejsce dla ludzi z pasją.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy samych sukcesów w pracy.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5