Monika Kozioł poleca książkę Beaty Pawlikowskiej "Trening szczęścia"
2017-07-23 13:21:17(ost. akt: 2017-07-23 13:23:11)
- Książka "Trening szczęścia" zawiera 32 rozdziały w tym wiele ciekawych ćwiczenia do poczucia się szczęśliwą ,pewną siebie osobą jak i spełniające swe marzenia - opowiada Monika Kozioł ze Świętajna. - Ćwiczenia w książce polegają na zmienianiu negatywnych, złych emocji kodów na pozytywne kody podświadomości, które sprawią, że będziemy wolnymi szczęśliwymi ludźmi - dodaje.
Beata Pawlikowska to pisarka, podróżniczka i dziennikarka. Z pasją pisze i opowiada o podróżach, spełnianiu marzeń i odnalezieniu się w „dżungli życia”. Organizuje wyprawy do dżungli amazońskiej i w inne egzotyczne miejsca. Pisze książki, felietony i reportaże. Fotografuje. W Radiu ZET prowadzi audycję „Świat według Blondynki”. Autorka kilkunastu książek.. Silna, samodzielna i odważna. Twierdzi, że te cechy pozwalają spełnić wszystkie marzenia, a jej recepta na osiągnięcie sukcesu to pasja poparta ciężką pracą, która pozwala osiągnąć mistrzostwo w dowolnej dziedzinie.
-Autorka uwielbia podróże, ja też lubie podrozować, zwiedzać nowe miejsca, historię zabytków, poznawać nowych ludzi i ich kulturę - tłumaczy pani Monika. - Może dlatego książki pani Pawlikowskiej są mi tak bliskie - dodaje.
„Trening szczęścia” to czwarty tom autorskiej serii Beaty Pawlikowskiej zatytułowanej „W dżungli podświadomości”. Znana podróżniczka radzi, jak odmienić swoje życie i jak ćwiczyć podświadomość, by pozytywne zmiany były trwałe. Często człowiekowi wydaje się, że wyprostował już wszystkie swoje myśli, by potem, pod wpływem jednego nieprzyjemnego i niespodziewanego wydarzenia, odkryć, że są one tak samo poplątane, jak wcześniej – pisze w swoim poradniku Beata Pawlikowska. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przedwcześnie ogłoszone zwycięstwo. Fałszywe kody podświadomości są jak uparta sprężyna – przekonuje autorka. Nie jest łatwo zmienić ich kształt na dobre, ale jest to możliwe. Do osiągnięcia długofalowego celu konieczna jest wytrwałość, cierpliwość, a także… znajomość ćwiczeń, które trenują podświadomość.
Beata Pawlikowska pomaga swoim czytelnikom budować szalupę ratunkową i napisać indywidualną instrukcję obsługi życia. Radzi, jak stworzyć listę pozytywnych rzeczy i takich, od których lepiej się uwolnić. Przypomina, jakie są cele opracowanego przez nią treningu szczęścia i jak je skutecznie osiągnąć.
- Polecam książkę osobom,które chcą być szczęśliwymi ludźmi. Sama książka w tym nie pomoże musimy ćwiczyć codziennie ,musimy chcieć się tego nauczyć i nie podawać się - mowi pani Monika.
-Autorka uwielbia podróże, ja też lubie podrozować, zwiedzać nowe miejsca, historię zabytków, poznawać nowych ludzi i ich kulturę - tłumaczy pani Monika. - Może dlatego książki pani Pawlikowskiej są mi tak bliskie - dodaje.
„Trening szczęścia” to czwarty tom autorskiej serii Beaty Pawlikowskiej zatytułowanej „W dżungli podświadomości”. Znana podróżniczka radzi, jak odmienić swoje życie i jak ćwiczyć podświadomość, by pozytywne zmiany były trwałe. Często człowiekowi wydaje się, że wyprostował już wszystkie swoje myśli, by potem, pod wpływem jednego nieprzyjemnego i niespodziewanego wydarzenia, odkryć, że są one tak samo poplątane, jak wcześniej – pisze w swoim poradniku Beata Pawlikowska. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przedwcześnie ogłoszone zwycięstwo. Fałszywe kody podświadomości są jak uparta sprężyna – przekonuje autorka. Nie jest łatwo zmienić ich kształt na dobre, ale jest to możliwe. Do osiągnięcia długofalowego celu konieczna jest wytrwałość, cierpliwość, a także… znajomość ćwiczeń, które trenują podświadomość.
Beata Pawlikowska pomaga swoim czytelnikom budować szalupę ratunkową i napisać indywidualną instrukcję obsługi życia. Radzi, jak stworzyć listę pozytywnych rzeczy i takich, od których lepiej się uwolnić. Przypomina, jakie są cele opracowanego przez nią treningu szczęścia i jak je skutecznie osiągnąć.
- Polecam książkę osobom,które chcą być szczęśliwymi ludźmi. Sama książka w tym nie pomoże musimy ćwiczyć codziennie ,musimy chcieć się tego nauczyć i nie podawać się - mowi pani Monika.
Czytaj e-wydanie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez