Ma szansę stanąć na własnych nogach

2015-02-24 09:12:59(ost. akt: 2015-02-24 09:14:57)
Łukasz Piekarski z Piasutna od kilku lat choruje na zanik mięśni. Dzięki badaniom jakie naukowcy prowadzą nad komórkami macierzystymi pojawiła się dla niego szansa na skuteczne leczenie. – Chodzi o kwotę ponad 70 tys., dla mnie to dużo, ale to pozwoliłoby mi wstać z wózka i prowadzić normalne życie – mówi.
Łukasz Piekarski mieszka w Piasutnie, w małej miejscowości w gminie Świętajno. Kilka lat temu zachorował na zachorował na dystrofię, czyli zanik mięśni. Z tygodnia na tydzień stawał się coraz słabszy. – W końcu nie byłem w stanie samemu chodzić, bałem się, że się przewrócę i połamię – wspomina. – Bardzo pomagał mi brat i żona – dodaje.
Wobec tego nie miał wyjścia jak tylko usiąść na wózek inwalidzki. – Nie był to łatwy moment, ale nie widziałem innego wyjścia – mówi.
Problemy z poruszaniem doskwierają mu tym bardziej, że w Piastunie niewiele jest dróg asfaltowych, a po szutrze ciężko jest przejechać. – Radzę sobie, chociaż nie jest łatwo. Każdy kolejny dzień to wyzwanie – mówi.
Jak wygląda Twój normalny dzień? – Każdego dnia wchodzę do internetu i szukam szansy na skuteczne leczenie, tylko tym żyję – wiarą, że będzie dobrze i, że wszystko wróci do normy – wyznaje.
Szansa pojawiła się w styczniu, kiedy trafił na adres doktora – pioniera w leczeniu komórkami macierzystymi. – To jest dla mnie szansa. Udałem się na konsultację i okazało się, że jest dla mnie szansa. Co ważne metoda daje 100% gwarancję skuteczności. Lek podawany jest w pięciu dawkach, w odstępie kilku tygodni – mówi.
Niestety cena kuracji – 75 tys. przerasta możliwości finansowe pana Łukasza i jego rodziny, stad prośba o pomoc. – Zapisałem się do fundacji zbierającej środki. Wcześniej tego nie robiłem, bo skoro nie było dla mnie szansy na skuteczne leczenie – uznałem, że lepiej jak środku zostaną przeznaczone na innych, bardziej potrzebujących. Jednak teraz, kiedy okazało się, że mogę znowu stanąć na własne nogi i wrócić do normalnego, rodzinnego życia chciałbym z tego skorzystać – tłumaczy.

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc Łukaszowi Piekarowi mogą zajrzeć na jego bloga, gdzie opisuję swoją walkę z chorobą. Znajduje się on po adresem: www.facebook.com/piekarfshd

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Koleżanka z dawnych lat #1673829 | 94.254.*.* 24 lut 2015 13:44

    Trzymam kciuki Łukasz!! Zawsze wierzyłam że dasz rade!! Kto jak nie Ty!!!! Pozdrawiam

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Obserwator #1685099 | 213.199.*.* 9 mar 2015 11:43

    Szkoda że nikt nie wspomniał że można pomóc chłopakowi na stronie www.zrzutka.pl/piekar Ludzie 5zł to nie majątek! Pomóżmy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5